Restauracja kwatery policjantów na bielskim cmentarzu

Trzynastego listopada br. miała miejsce uroczystość poświęcenia odnowionej kwatery przedwojennych policjantów, którzy zginęli i zmarli na służbie. W uroczystości zorganizowanej przez społeczny komitet, zawiązany w celu odnowy kwatery, wzięli udział m.in.: starosta bielski Sławomir Jerzy Snarski, komendant wojewódzki policji insp. Igor Parfieniuk wraz z komendantem powiatowym mł. insp. Wojciechem Rutkowskim, przewodniczący Rady Miasta Bielsk Podlaski Kazimierz Leszczyński, przedstawiciele komitetu społecznego, rodzin zmarłych policjantów, poczty sztandarowe.
Ilustracja do artykułu 111230-restauracja1.jpg

Uroczystość rozpoczęła msza św. w intencji policjantów, odprawiona w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w koncelebrze pod przewodnictwem dziekana bielskiego ks. prałata dr. Ludwika Olszewskiego. Po mszy uczestnicy uroczystości udali się na cmentarz parafialny przy ul. Wojska Polskiego, na którym położona jest kwatera. Tu księża dokonali poświęcenia odnowionych mogił, na których następnie złożono wieńce i wiązanki oraz zapalono znicze.

Kwatera policyjna została założona w 1922 r. a po raz pierwszy pochowano na niej Adama Borzyma i Jana Ostaszewskiego – poległych w walce z bandą Jana Grycuka „Czorta” podczas napadu na Kleszczele. Aż do 1939 r. chowano tu policjantów poległych podczas pełnienia służby – łącznie 30 funkcjonariuszy, spoczywających w 30 mogiłach ułożonych po 10 w trzech rzędach. Do dziś przetrwało 12 grobów, pozostałe zostały zniszczone lub zabudowane pomnikami przez rodziny.

Restauracja kwatery policjantów na bielskim cmentarzu

Do takiego stanu przyczyniły się władze komunistyczne, które za wszelką cenę starały się wymazać z pamięci bielszczan poległych w ich obronie policjantów. Obecnie można zidentyfikować tylko kliku z nich: posterunkowego Jana Ostaszewskiego i posterunkowego Adama Borzyma, poległych w nocy z 27 na 28 kwietnia 1922 r. w Kleszczelach; poległych 1 stycznia 1923 r. podczas buntu więźniów w bielskim areszcie: starszego posterunkowego Stanisława Karbowskiego – komendanta Powiatowej Komendy Policji Państwowej w Bielsku Podlaskim i posterunkowego Michała Klimaszewskiego; posterunkowego Piotra Podbielskiego, zastrzelonego podczas próby zatrzymania bandyty Aleksandra Bajko w Puszczy Białowieskiej oraz posterunkowego Józefa Wasilewskiego, zmarłego w 1937 r. w wypadku podczas patrolu.

Obok zachowały się również dwie anonimowe mogiły oraz szereg innych, w których spoczywają inni zmarli policjanci, m.in.: Stanisław Płocki, Zygmunt Odolecki, Jakub Molenda, Józef Wieczorkiewicz, Antoni Herman.

Data uroczystości została wybrana nieprzypadkowo, gdyż w okresie międzywojennym w dniu 11 listopada obchodzono obok święta państwowego także święto policyjne.

Powrót na początek strony