Siedemdziesiąta rocznica mordu w Lesie Pilickim
Uroczystości rozpoczął sekretarz powiatu i przewodniczący Powiatowego Zespołu ds. Obchodów Świąt
i Rocznic Patriotycznych Ryszard Anusiewicz
Uroczystości rocznicowe miały miejsce w Bielsku Podlaskim na cmentarzu parafialnym pod pomnikiem Ofiar Barbarzyństwa, przy którym znajdują się mogiły ofiar rozstrzelanych w 1943 roku. Rozpoczął je sekretarz powiatu i przewodniczący Powiatowego Zespołu ds. Obchodów Świąt i Rocznic Patriotycznych Ryszard Anusiewicz, przypominając tragiczne wydarzenia z przeszłości.
Starosta bielski Sławomir Jerzy Snarski przypomniał o zbiegu tragicznych dla Polaków okrągłych rocznic
Następnie głos zabrał starosta bielski Sławomir Jerzy Snarski, który przypomniał o zbiegu tragicznych dla Polaków okrągłych rocznic – zarówno powstania styczniowego, jak i rzezi wołyńskiej. W swoim przemówieniu zawarł on refleksję, że przyczyną wszystkich tych tragedii była nienawiść i brak tolerancji dla drugiego człowieka. Tymczasem ofiary mordu mogłyby dziś domagać się od nas chrześcijańskiego wybaczenia prześladowcom, o które też zaapelował starosta.
Uroczystość uświetnił chór parafialny z parafii Miłosierdzia Bożego w Bielsku Podlaskim
Następnie rozpoczęła się msza św. w intencji ofiar mordu, odprawiona przez księży koncelebransów pod przewodnictwem ks. prałata Kazimierza Siekierko, dziekana bielskiego. Ponadto wśród uczestników uroczystości obecni byli duchowni prawosławni, m.in. dziekan bielski ks. mitrat Leoncjusz Tofiluk. W czasie mszy ks. Andrzej Kiersnowski odczytał nazwiska wszystkich pomordowanych. Po jej zakończeniu na ich mogiłach złożono wieńce i wiązanki.
Delegacja władz Powiatu złożyła wieniec na mogiłach pomordowanych
Wieńce zostały złożone również na miejscu straceń na uroczysku Osuszek w Lesie Pilickim
Kolejnym etapem obchodów tragicznej rocznicy było odmówienie modlitw przez duchownych obu wyznań na miejscu straceń – uroczysku Osuszek w Lesie Pilickim. Tu także złożono wieńce i kwiaty pod krzyżem modlitewnej pamięci na mogile, w której pochowano rozstrzelanych, a skąd później ekshumowano zwłoki, przewożąc je w lipcu 1945 r. na cmentarz parafialny, gdzie spoczywają do dziś. Wyjątkiem są szczątki błogosławionego ks. Antoniego Beszty-Borowskiego, które jako relikwie przeniesiono do bazyliki Narodzenia NMP i św. Mikołaja w Bielsku Podlaskim.