1 marca – Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych

„W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej kładę swe ręce na ten Święty Krzyż, znak Męki i Zbawienia, i przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczypospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił – aż do ofiary życia mego. Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń Dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy niezłomnie dochowam, cokolwiek by mnie spotkać miało. Tak mi dopomóż Bóg”.
Ilustracja do artykułu 140303-1_marca1.jpg

Upamiętniając ofiarę Żołnierzy Wyklętych, pracownicy Starostwa zapalili znicze przy Stacji XIV Polskiej Drogi Krzyżowej

Takimi słowami żołnierze Armii Krajowej przysięgali wierność Ojczyźnie i legalnym władzom Rzeczypospolitej Polskiej. Podobną przysięgę składali żołnierze innych ugrupowań podziemnych – WiN, NSZ. Przez lata II wojny światowej i sowieckiej okupacji pozostawali jej wierni, nie składając broni i walcząc do końca – aż do ostatniej kuli. Za swoją walkę i niezłomną postawę zapłacili straszną cenę – nie tylko cenę zdrowia, życia i prześladowań. Najgorszą karą, jaką wymyślili dla nich rządzący z łaski Moskwy polscy komuniści, było skazanie ich na historyczne i społeczne potępienie, przypisanie najgorszych zbrodni – od zdrady Ojczyzny przez współpracę z hitlerowskim okupantem, po zbrodnie zabójstw, rabunków i rozbojów w „wolnej” Polsce. Żołnierze Wyklęci przeszli przez piekło egzekucji i tortur, pokazowych procesów i oskarżeń o kolaborację z hitlerowcami. Oskarżano ich o zbrodnie, które często popełniali sami funkcjonariusze UB i milicji oraz wspierający ich żołnierze KBW, LWP i sowieckiego NKWD – pacyfikację wsi i mordowanie ich mieszkańców. Przez całe lata takiej nienawistnej propagandy wielu Polaków rzeczywiście zostało przekonanych, że żołnierze polskiego podziemia zbrojnego byli zdrajcami i przestępcami, a większość Polaków na pewno nie wiedziała o ich heroicznej walce o wolną i demokratyczną Polskę.

zdjęcie: Znicze zapłonęły również pod pomnikiem Niepodległości Polski

Znicze zapłonęły również pod Pomnikiem Niepodległości Polski

„Polska się o nas upomni” – tak miał powiedzieć rotmistrz Witold Pilecki tuż przed swoją egzekucją w 1948 r. – jeden z wielu bohaterów polskiego podziemia niepodległościowego. Jego słowa stały się prorocze, bowiem po odzyskaniu wolności w 1989 r. rozpoczął się długotrwały proces przywracania narodowej pamięci i oczyszczania zapomnianych bohaterów z błota komunistycznej propagandy. Ukoronowaniem tego procesu stała się uchwalona przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ustawa z dnia 3 lutego 2011 roku o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Data 1 marca została zaproponowana w trakcie procesu legislacyjnego przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej śp. Janusza Kurtykę, jako nawiązanie do daty egzekucji w 1951 roku siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”: Łukasza Cieplińskiego, Mieczysława Kawalca, Józefa Batorego, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Karola Chmiela i Józefa Rzepki – ostatnich przywódców zorganizowanej działalności patriotycznego podziemia.

zdjęcie: Pod pomnikiem Niepodległości Polski również zapalono znicze

Od trzech lat obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dla mieszkańców powiatu bielskiego jest to święto szczególnie ważne, tu bowiem miały miejsce liczne starcia i walki AK, NSZ i WiN z oddziałami sowieckiego najeźdźcy, wspieranego przez UB, MO, KBW i LWP, a oni sami bardzo dotkliwie odczuwali skutki „wolności” przyniesionej na sowieckich bagnetach. Upamiętniając ofiarę Żołnierzy Wyklętych i wspierających ich mieszkańców powiatu, pracownicy Starostwa Powiatowego w Bielsku Podlaskim zapalili znicze na Stacji XIV Polskiej Drogi Krzyżowej, znajdującej się na cmentarzu wojennym w Bielsku Podlaskim, poświęconej m.in. podziemiu zbrojnemu. Znicze zapalono również pod pomnikiem Niepodległości Polski.

 

PZOŚiRP

Powrót na początek strony